Karteczka miała być właśnie tak składana, miała być różowa i miały być zdjęcia i wiersze z życzeniami.
Aby karteczka nie była za różowa jako bazę dla różu stanowi pięknie błyszczący papier... srebrno-biały, szkoda, bo na zdjęciach prawie tego nie widać.
Oto efekt:
W komplecie było pudełeczko:
I środek:
Tył skromnie... jak to tył ;)
I na koniec takie jeszcze zdjęcia:
I tak to było:)
Na moim "wytwórczym" biurku kilka zamówień "robi się" i są kolejne projekty... tylko czas tak mi ucieka....
I na dodatek pogoda znowu nie-wakacyjna , ale za to jeżdżę do pracy czerwonym rowerkiem z koszyczkiem :) ... wrażenie niezwykłe, już prawie 9 lat nie jeździłam na rowerze.
Serdecznie pozdrawiam zaglądających i z całego serca dziękuję za komentarze, to motywujące :)