czwartek, 13 września 2012

"Małżeństwo to morze, dla którego dotychczas nie wynaleziono kompasu"

Koleżanka poprosiła o skrzynkę na prezent ślubny... koniecznie w marynarskim/morskim klimacie....
Papiery już miałam :) tylko co dalej? Jako że Panna Młoda to powabna blondynka to i taka też się znalazła ;)
Pan Młody to prawdziwy marynarz z brodą... i po długich poszukiwaniach też się znalazł ;)
Od Moni dzięki jej uprzejmości dostałam kilka morskich motywów z jej przeogromnego zbioru wykrojników... i poszło :)


Lina i kotwica też są:


Blondyneczka jak się patrzy :)


Tematem przewodnim był ten cytat... z pewnych letnich morskich wojaży :)


I z pozoru niewinny podglądacz... :


Skrzynkę zgłaszam na stryszkowe wyzwanie z motywami morskimi

To tyle.
Dziękuję że zagladacie i serdecznie wszystkich pozdrawiam :)