wtorek, 8 lutego 2011

{ i chyba już ostatnie...}

Remont w domu zakończony (...no prawie), nocne sprzątanie za nami :) dlatego pokarzę ostatnie zaproszenia. Nie miałam czasu na wpisy i troszkę zaległości się zrobiło.
Zdjęcia znowu nocne, szkoda, ale jak jest słonko nie ma mnie w domu i nie mam jak z tego skorzystać - nad czym wielce ubolewam.

Na początek motylkowy komplet:


A takie już były, tym razem z innym, perłowym papierem:


Różowe papiery i motylki dziurkaczowe oczywiście dzięki magazynom scrapcomu ;)
Stanowczo tęsknię za wiosną! 
Pozdrawiam :) 

1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Thank you for your visit and comment :)