I kolejny tydzień, a ja w domu z chorym dzieckiem, miało być lepiej, jest gorzej...w dzień ciężko coś samemu zrobić. Cięcie i klejenie zostawiam na wieczorno-nocne posiedzenia.... ale chęć odreagowania całodziennych zmagań jest na tyle wielka, że zmęczenia aż takiego nie czuję, na dodatek mój kręgosłup robi mi miłą niespodziankę i od kilku dni nic nie boli, nie rwie czyli mogę normalnie funkcjonować :)
Bardzo spodobało mi się #5 wyzwanie scrapcomu dziewczyny stworzyły fantastyczne mapki i nie mogłam się oprzeć... zwłaszcza jednej, ale z reszty też skorzystam, na pewno :)
Oto moja interpretacja mapki Ani:
kwiatek posmarowany Glossy Accents jest wypukły i błyszczący:
i środek:
a na koniec moja mała zabawa zdjęciami:
Oczywiście zgodnie z wyzwaniem materiały ze tego sklepu.
Na dziś to tyle, znalazłam tylko chwilkę, ale już jestem wołana....
Pozdrawiam zaglądających i dziękuję za komentarze :)
Ślicznie ci wyszła ta karteczka :)
OdpowiedzUsuńThats a really pretty design and I love your attention to detail!
OdpowiedzUsuń