czwartek, 29 grudnia 2011

{ Coś świątecznego.... }

W tym roku było spokojniej z kartkami świątecznymi, tym razem było specjalne zamówienie od koleżanki... Specjalne bo dla dziadków którzy nie mogli być z dziećmi i wnukami razem w tym świątecznym czasie...
Mam nadzieję, że kartka doszła na czas.

Olek i Kalinka w serdecznym uścisku:


Kartka miała swoją grubość, dlatego potrzebna była pomoc w jej domknięciu ;)


Środek z kolejnym zdjęciem i miejscem na świąteczne życzenia:


Tył także świąteczny:

Było sporo elementów 3D:


A na koniec szczęśliwe dzieciaczki w pięknych papierach Karoli:


Nie miałam papieru świątecznego Karoli... zabrakło w sklepach, ale za to posiadałam "Jasną stronę życia"... Uważam że w świątecznym klimacie także się sprawdza :) do tego papiery ILS, stempelki i poszło :)
Liczę że babcia z dziadkiem ucieszą się z takiej kartki, zwłaszcza na Święta.
Pozdrawiam poświątecznie, tylko pogody brakuje...

wtorek, 20 grudnia 2011

{ 30 rocznica .... }

Dawno mnie nie było, starałam się od czasu do czasu zaglądać na różne blogi... ale i z tym bywało różnie.
Pokazuję się na chwilkę z kartką na piękną rocznicę ślubu... 30!
Dostałam dokładne wytyczne, co do kolorów, układu oraz rozpisane życzenia i dedykacje. Wzorem była ta kartka. Ja tylko złożył, a raczej skleiłam to wszystko, a wyszło tak:





Oczywiście kartka miała kopertę:


To tyle, tak jak mówiłam na chwilę :)
Już niebawem Święta... słabo to czuję, głowę mam zaprzątniętą innymi myślami.... ale jakoś to będzie.
Pozdrawiam gorąco wszystkich zaglądających, jeszcze tu zajrzę ;)

piątek, 18 listopada 2011

{ Jemy zdrowo... }

Jak zdrowe odżywianie jest ważne wiemy chyba wszyscy...teraz wszędzie promuje się takie jedzenie... w szkole również. Klasa mojej Julki przygotowała Album Śniadaniowy, w środku były prace przedstawiające właśnie takie zdrowe śniadania. Jak do każdego albumu potrzebna była okładka.... zrobiłyśmy ją z Julką pewnego dnia...
Cała Książka Śniadaniowa to część pracy przygotowanej przez uczniów do konkursu związanego ze zdrowym stylem życia.




a taki był tył okładki

Julka dzielnie kolorowała wszystkie obrazki, pomagała wycinać... po raz pierwszy użyłam papieru do pakowania prezentów...oj ciężko było ;(  jednak co gruby papier to gruby papier :)

Pozdrawiam, trzymajcie kciuki żeby choroba nie rozłożyła  :)

{ Candy }

Niezwykła nagroda w niezwykłym candy na blogu Once Upon A Sketch...


Szczegóły TU.

środa, 16 listopada 2011

{ "Ważna ramka" }

Ramka powstała jak widać dla Bianki... to już cały komplet. Szczegóły wypisane w ramce miały znaleźć się gdzieś w skrzynce... znalazły inne miejsce ;) Inspiracją był Pinterest...niezwykle źródło...różnych różności :)

I ulubione kolory Kasi.



Motyle były już na ślubie Kasi i Daniela, na skrzynce i tu tez musiały się pojawić.
Motyle, ćwiek oczywiście ze scrapcomu.
Pozdrawiam

.....jestem wypompowana... brak weny... brak chęci... oj

środa, 9 listopada 2011

Mój pierwszy "obrazek"

 Siedziałam... szukałam czegoś zupełnie innego, sama stworzyłam takie "coś" ...... i tak jakoś wyszło :)
Co o tym sądzicie?

motyle w ramce



Pozdrawiam

piątek, 4 listopada 2011

{ Skrzynka dla Maxa.... }

To już ostatnia rzecz z zamówienia Kasi... Do Pamiątki Chrztu Maxa, zrobiłam także taką skrzynkę... również na pamiątki z dzieciństwa. Tym razem nie mogłam oprzeć się temu słodkiemu chłopczykowi o imieniu Jack z kolekcji Primy kupionymi kiedyś i prawie zapomniane. Tym razem przydały się jak znalazł :)


Zdjęcie na tagu tak samo jak u Bianki wyjmowane, a z tyłu miejsce na zapiski rodziców:


Dla rodziców Max to "Orzełek" i to także znalazło się w skrzynce:


Rewelacyjne perełki w płynie kiedyś kupione w scrapcomie i nadal świetnie się sprawują:


I ostatni raz mały Jack z pieskiem... może i Max też będzie miał takiego przyjaciela?


Zarówno w  Pamiątce Chrztu i skrzynce pojawił się motyw chorągiewek, podobna kolorystyka, do tego podpatrzone w Akademii scrapcomu wiatraczki... 

Podsumowując obie skrzynki liczę na to, że przypadną wszystkim do gustu i zgromadzą wiele wspaniałych pamiątek. Dziękuję Kasi że była taka cierpliwa i mam nadzieję, że sprostałam wytycznym :)

Pozdrawiam ze słonecznego Olsztyna :)

poniedziałek, 31 października 2011

{ Różowa skrzynka na pamiątki z dzieciństwa... }

We wcześniejszym poście pokazałam Pamiątkę Chrztu dla Bianki, tym razem także dla Bianki, a jest to skrzynka na pamiątki z dzieciństwa. Tak samo miała być w różu (a raczej fuksji), pocięłam całą kolekcję UHK-owych sklepów cynamonowych i jeszcze brakowało :) taka była ta skrzynka ;)


Stojąca na boku skrzynka:

Zdjęcie zrobiłam na tagu, który można wyjąć, a na drugiej stronie zapisać małe i duże sekrety :)

Pasek, kwiaty oraz budka dla ptaszków przytrzymują ten tag. Piękny ćwiek ze scrapcomu na wykonanej po raz pierwszy rozecie, do tego budka dla ptaków cała w spękaniach dzięki crackle Accents.

Środek wieczka troszkę bajkowy, nie mogłam się oprzeć tym elfom :


Niektóre elfy są w 3D :


kwiaty także:

Tak wygląda całość, zdjęcia zrobione przed zamontowaniem zameczka, ale już jest :

Dziękuję, że dotrwaliście do końca.
Zdjęć było sporo, dzięki mojemu mężowi, tym razem to on "bawił" się w fotografa.
Mam nadzieję, że spodoba się Kasi i Danielowy, bo to oni zamówili taka pamiątkę dla swojej córeczki :)
Pozdrawiam w ten dziwny poniedziałek... zmiana czasu, groby... to wszystko jakoś dziwnie na mnie działa...

czwartek, 27 października 2011

{Różowy Chrzest... }

To było jeszcze w sierpniu... oj jak dawno, zostałam poproszona o zrobienie dwóch pamiątek Chrztu oraz dwóch skrzynek na pamiątki dla tychże dzieciaczków. Cały zestaw po raz kolejny u mnie zamówiła ta Kasia, która lubi żywe kolory :) Pamiątka dla Maxa poleciała już we wrześniu, teraz pokarzę jak wyszła reszta.
Na początek Pamiątka Chrztu Bianki, to córka Kasi i Daniela... pamiątka od rodziców :)



Tak prezentuje się środek:


Inicjały Bianki:


Piękna ranka Gizmo pomalowana farbą, a żeby była wypukła i błyszcząca to posmarowana Glossy Accents, do tego cudne ćwieki z tego sklepu. W środku piękny serwetkowy wykrojnik, ciągle jestem pod jego urokiem :)
A tak w ogóle, to dopiero teraz Kasia może obejrzeć jak wyszło. Niestety, zanim otrzyma to do rąk własnych, upłynie jeszcze kilka dni, ale już niedługo
Pozdrawiam

piątek, 21 października 2011

{ Jeszcze dla Nauczycielek... }

Znowu na szybko, tym razem karteczki które trafiły tydzień temu do Pań w przedszkolu:



Różyczki własnoręcznie skręcane ... spodobały mi się i to bardzo:


Życzenia do "Muchomorków" i rodziców były w środku:


I wszystkie razem:


I tyle. Ostatnie dwa tygodnie mam w pełnym biegu, praca, dzieci, dom, rehabilitacja....a wieczorem papierowa robota... czasu i sil brak. Dobrze że chociaż dziś słonko świeci.

Pozdrawiam

wtorek, 18 października 2011

{ W Dniu Nauczyciela...}

Tak wiem, że to już było, ale nie miałam kiedy zająć się zdjęciami i wstawianiem na bloga... znowu wszystko na szybko bo czas ucieka, a roboty jakoś nie ubywa...
karteczka dla Wychowawczyni mojej Julci:



Papiery jak widać ze scrapcomu, ołówki kolorowane znowu kredkami akwarelowymi, sówka własnoręcznie wycięta:

 

Życzenia oczywiście zostały własnoręcznie podpisane pzrez córcię:

 

Teraz widzę, że mogłam zrobić ją jeszcze inaczej... ale może za rok?
Pozdrawiam gorąco i uciekam :)

czwartek, 13 października 2011

{Urodziny z konikiem....}

Wieczorową porą, robiąc karteczkę dla Bartka, powstała też kartka urodzinowa, tym razem dla dziewczynki która kocha konie. Moje dzieci miały minioną sobotę obfitującą w imprezki urodzinowe :)


Konik także kolorowany kredkami akwarelowymi:





Środek skromnie ozdobiony:



 Ta karteczka także bez przeszyć, ale są ich imitacje :) mam nadzieję, że obie karteczki się spodobały.
U mnie leje, świeci słońce, czasem wiatr zawieje...i chyba choroba mnie "rozbiera"...oj ciężkie czasy jesienne nadchodzą...
Pozdrawiam gorąco i życzę wszystkim dużo zdrowia, mam nadzieję że się nie złamię ;)

wtorek, 11 października 2011

{ Pierwsze urodziny.... }

W sobotę byliśmy na urodzinach mojego bratanka.... pierwsze urodziny :)
W piątkowe popołudnie wpadłam na pomysł, że może do prezentu dołożę karteczkę?
I taka w nocy powstała....


Obrazek kolorowałam kredkami akwarelowymi, przyznam że miałam z tym niemałą frajdę.... już zapomniałam jak malowanie mnie odpręża :)



Środek z życzeniami od naszej rodzinki, skromnie, ale też ozdobiony


Tak to było. Nie miałam za dużo czasu, także o dziwo bez przeszyć maszynowych.... jednak brakowało mi tego i były szwy na niby :) Ciągle jestem w zachwycie nad malowaniem, nie mówię akurat o moim malowaniu (kolorowaniu), chodzi o sam fakt - rewelacyjnie odpręża, tworzy się swój własny świat :) 
 Przyznam szczerze, że jednak z dziecięcymi karteczkami mam pewien problem... nie wiem czy są wystarczająco  "dziecięce"?

Serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających, strasznie miło że tu zaglądacie, byłoby milej gdybyście chociaż czasem zostawili po sobie ślad ;)