Chciałam nawiązać do zbliżeń i oddaleń np w filmach...
Moja interpretacja była taka....
Chciałam żeby "kadry" w kliszy były wyraźne to wykorzystałam do tego tekturę
Jedna sztuka powędrowała do Iwony, a jedna został w mojej powoli rozrastającej się kolekcji ;)
Widzicie czym się różnią?
To taki mały przerywnik w pracach ślubno-weselnych :) przyznam, że sprawił mi wiele frajdy... co raz bardziej lubię ATC
Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Olsztyna
super !!!!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetne są! Podoba mi się pomysł kadrów z filmu, wymyśliłaś to bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Uwielbiam udane czarno-białe prace :)
OdpowiedzUsuńSwietne, bardzo mi się podobją :)
OdpowiedzUsuń