Niestety nie dostałam zdjęć Nikodema, użyłam czegoś innego...
Pudełko też musiało być:
Jak widać po dacie już minęły dwa tygodnie.... wstyd się przyznać, ale dopiero wczoraj wyciągnęłam zdjęcia z aparatu...
U mnie w domu chyba jakiś wirus panuje i mnie dopada...
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia :)
Beautiful!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, delikatny i uroczy komplecik !!!
OdpowiedzUsuńsliczny komplecik..piekne kolorki kompleciku:))
OdpowiedzUsuńja miałam chrzest swojej córeczki 28.X ale nikt z gosci nie przyniósł mi tak cudownego kompelciku..same kupne:((
napewno twoim komplecikiem obadrowani byli zachwceni
Składaczek jest śliczny i ten chłopczyk (stempelek?) jest słodki :) Taka kartka i to jeszcze w pudełeczku to naprawdę pamiątka :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj:) Przejrzałam cały Twój blog- trochę czasu mi to zajęło, ale warto było ponieważ znalazłam mnóstwo inspiracji. Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka.
OdpowiedzUsuń