poniedziałek, 20 lutego 2012

{ Ślubna zimowa... }

Prawie miesiąc temu bratowa poprosiła mnie o kartę ślubną dla brata... w sumie bez większych wytycznych. Do kompletu powstała koperta-pudełko, ale zapomniałam zrobić zdjęcie.
Kartka, jak widać po dacie, trafiła już do celu. Liczę że przypadła do gustu, ponieważ robiąc ją, sugerowałam się kolorem bukietu Panny Młodej.

A tak przy okazji postanowiłam zgłosić ją na wyzwanie scrapki.wyzwanionow. Trzeba stworzyć własnoręcznie minimum trzy kwiaty... u mnie jest ich znacznie więcej. I na kolejne wyzwanie tym razem do CraftHouse gdzie musi wystąpić różowy kolor i słowo "Kocham"... w rożnej odmianie.

Oto "karteczk " A5:


Wstążki przeszyte, ramka pomalowana i dodatkowo nałożyłam Glossy Accents żeby ładnie błyszczała i byłą wypukła:


Środek tradycyjnie ozdobiony, z życzeniami i miejscem na "prezenciki".
To tu występuje odmiana słowa miłość:


I na koniec moje kwiaty:


Kwiatki wycięte wykrojnikiem kupionym w zeszłym roku w CraftHouse (już niedostępny), a dopiero teraz po raz pierwszy go użyłam. Ponadto wzór na kwiatach był wytłaczany i lekko tuszowany.
Muszę się przyznać że jestem z nich dumna, na pewno zrobię ich więcej :)

Pozdrawiam wszystkich zaglądających. W Olsztynie właśnie zaświeciło słonko... szkoda że Młodszy chory śpi w łóżku i okropnie kaszle...