Ojej, ostatnio tyle się działo, w domu, w pracy.... czasu zabrakło tylko na blogowanie.
Dwa tygodnie temu ozdobiłam skrzyneczkę ślubną. Kolega z pracy poprosił o prezent ślubny dla brata... nie odmówiłam ;)
Miała być właśnie w takich kolorach, a reszta należała już do mnie. Użyłam cudnej ramki od Gizmo i strasznie klimatycznych ćwieków ze scrapcomu, a podstawę stanowią papiery ILS.
Dosyć pisania, teraz zdjęcia, robione nocą, dlatego troszkę się różnią:
W między czasie powstała jeszcze kartka imieninowa:
A tak w ogóle to się pochwalę, że 30 września 2010 zostałam ciocią !!!!
Bartuś to wielkie chłopisko, 60 cm i 4200 !!!!
To na razie tyle, od tego czasu powstało jeszcze kilka rzeczy, ale o tym innym razem.
Pozdrawiam i dziękuję za podglądanie, a nielicznym za komentarze ;)