Nadal robię wyścigi z czasem... chyba przegrywam :) nadal nie mogę go dogonić ;) ... ale do rzeczy
Część mojej rodzinki ma bogaty w wesela okres letni. Tak się stało, że przy okazji kleję dla nich karteczki. Tym razem ja zaproponowałam kolor, myślę że nieźle się prezentuje - ale to już za sprawą pięknych papierów. Kartka znowu A5 trafiła do rąk zamawiających w środę.
Tak się prezentuje:
Środek z życzeniami i kieszonką na "prezenty"
i koperta, tym razem cała "grubsza" , prawie jak pudełko:
A na koniec kilka szczegółów:
Starałam się, żeby kwiatki były podobne do tych na papierze, dlatego tusz i kolorowy piasek poszły w ruch. Muszę przyznać, że jestem z nich bardzo zadowolona.
Natomiast ramki sama rysowałam i wycinałam...potem szycie, ale jestem dumna - ten kształt bardzo mi się spodobał. Chyba dopóki nie kupię wykrojników nadal będę kombinować :)
A już niebawem kolejny drobiazg na ślub, tym razem to coś innego... na pewno "cięższego" :)
Nie będzie mnie tu kilka dni, wyczekani goście już niebawem do nas przyjadą i mam nadzieję, że mile będziemy spędzać długi weekend
Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających, u mnie za oknem piękne słonka, a jak u Was?