Jeszcze nie miałam okazji robić kartek dla takich najmniejszych dzieciaczków, ale w sierpniu taka okazja się przytrafiła. Dawno chciałam zrobić karteczki "witające" maleństwa na tym świecie, ale jakoś zawsze okazji nie było, tym bardziej bardzo się ucieszyłam.
Oto one:
i druga, dla dziewczynki:
Podobne, ale inne ;)
Koniki pomalowane lub "zabrokatowane", ale aby utrzymać odpowiedni efekt nałożyłam Glossy Accent kupiony oczywiście w scrap.comie.
Koniki pomalowane lub "zabrokatowane", ale aby utrzymać odpowiedni efekt nałożyłam Glossy Accent kupiony oczywiście w scrap.comie.
Pozdrawiam zaglądających :)
2 komentarze:
Prześliczne kartki, szczególnie ta w niebieskościach mnie zachwyciła:)
Pięknie zadebiutowałaś karteczkami dla najmłodszych:)
Śliczne są obie, takie radosne:)
Prześlij komentarz