Chciałam nawiązać do zbliżeń i oddaleń np w filmach...
Moja interpretacja była taka....
Chciałam żeby "kadry" w kliszy były wyraźne to wykorzystałam do tego tekturę
Jedna sztuka powędrowała do Iwony, a jedna został w mojej powoli rozrastającej się kolekcji ;)
Widzicie czym się różnią?
To taki mały przerywnik w pracach ślubno-weselnych :) przyznam, że sprawił mi wiele frajdy... co raz bardziej lubię ATC
Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Olsztyna
5 komentarzy:
super !!!!
bardzo fajne
pozdrawiam
Świetne są! Podoba mi się pomysł kadrów z filmu, wymyśliłaś to bardzo ciekawie:)
Śliczne! Uwielbiam udane czarno-białe prace :)
Swietne, bardzo mi się podobją :)
Prześlij komentarz